Za młodu.
Ile twarzy tych znanych.
Ile miłości w nich danych.
Za młodu.
Ile tych bez sennych nocy spędzonych.
Ile uspokajania i usypiania.
Za młodu.
Ile dni troskich.
Ile dni z dzieckiem spędzonych.
Za młodu.
Ile Tego było?
Ile było tych pięknych chwil.
Za Młodu.
Za młodu wszystko inne było.
Były baśnie i zabawy.
Teraz tego nie ma.
Odchodzi to w świat dziecięcych marzeń.
autor
Qiuzo
Dodano: 2010-11-28 13:07:03
Ten wiersz przeczytano 635 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
najpierw sie poczepiam: bezsennych razem, 4 strofa za
Młodu popraw na za młodu; jakaś zmyślna przenośnia w
wierszu by się przydała i byłby całkiem zgrabny