A za oknem juz noc..
Kilka klamstw moze zniszczyc marzenia,ktore daja sile by trwac...
Za oknem juz noc...
Gwiazdy odbijaja sie w szklance.
Wciaz nieobecny wzrok...
Scenariusz smutny na pamiec juz znam.
Zmeczona teatrem chowam sie wsrod czterech
scian.
Zbliza sie dzien...
Pora zaczac grac..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.