Za pan brat...
Szczęść boże, ci Boże
w skrzydłach starej bramy,
co w swojej tęsknocie
nawet skrzypieć nie chce.
A może to anioł
odwieczny towarzysz,
domokrążca - poczciwiec
z jego wielkim sercem?
Szczęść boże, ci Boże,
spójrz poranek siwy
nad groniem sie jawi
jak po burzy,sad.
A może to tylko
znów niebo się dziwi
że Pan Bóg i człowiek
tu są za pan brat....
Komentarze (20)
To rzadkie, a istotne spostrzżenie "że Pan Bog i
człowiek / tu są za pan brat, - i to zdziwienie.
jednak... - to bardzo intelektualna poezja -
przekazana niezwykle prosto. -To jest sztuka:
przekazać zlozone treśc - w prosty sposob. - A Tu -
jeszcze pięknie...
Pozdrawiam:)
Płakać mi się chce... - wzuszasz. nie chcę na urra,
ale - proszę - poznajmy się.
I
Tak winno być Bóg i człowiek w jedności...
pozdrawiam serdecznie
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad wartościami i potrzebami owego życia.
Pozdrawiam
Marek
Pięknie
Wyczuwam sporą wrażliwość sael. Skojarzenie
skrzydlatych skrzydeł i serca z poczciwą ,starą
bramą...To jest ten z Bogiem za pan brat. Gratuluję.
Wiersz mnie ujął .Pozdrawiam
Wiele wierszy jest po prostu zmyślonych, stąd często
puste metafory, silące się na oryginalność, ale
przysłowiowym "szóstym zmysłem" odczuwamy, że jest w
czymś tzw. prawda psychologiczna, czyli coś możliwe,
prawdopodobne. Do tej refleksji zmusiła mnie druga
zwrotka. Trudno mi odpowiedzieć czy "poranek siwy na
groniem" wygląda jak sad po burzy, ale przemawia do
mnie zdziwienie nieba, że są miejsca i okoliczności
gdy Pan Bóg i człowiek są za pan brat.
Pięknie z wiarą napisane, pozdrawiam :)
Zgadzam się z anna
Pozdrawiam:-)
finezyjna, poetycka i refleksyjna puenta. :):)
to piękna relacja (dla wybranych, bo większość raczej
jest w duchowym konflikcie)
Jakby byli za pan brat,
człowiek żyłby wiecznie.
Bóg daje, ile chce tych lat,
i wali w człowieka obosiecznie.
Pozdrawiam Sael.
Niech się Niebo tak nie dziwi, bo dziś człek na Boga
coraz częściej się krzywi i od wiary odchodzi, ponoć
coraz częściej ona w życiu mu szkodzi... niestety
coraz więcej jest ludzi niewierzących
to żadna dziwota że są za Pan brat z Panem bogiem
to co jemu się udało stworzyć w dni siedem
my używając wszelkich nowinek technicznych
cztery tysiące lat próbujemy ten cud zniszczyć
już ,już prawie się udał lecz się opamiętali
i co z tego skoro obiecali że będą jednak próbowali