za Polskę
bracie! – zajrzyj do "głupola".
(przyjmuje zawsze)
…każdą troskę
(- pij!)
za... - "zdrowie nasze"
w Polskę! - idziemy...
(Panowie!) - zdrowie!
(„- za te polskie!”)
(- "ch -lub-w dziub!")
"za zielone..."
(- "zdrowie nasze!") - w gardła nasze...
- w te Ludowe... - idziemy...
w czerwone!
(i... - w te... - "niebieskie").
w gardła - z lodem - i z ludem...
w problemy
(- te nasze... i wasze)
- idziemy...
(tak - nie-biescy:
żebrowscy, redbulsi
jak ich przyszle - szepty
zdrowasiek)
nadwislańscy - znad oki?
- jak
- żółty piasek...
około 1973 r. (?) i 27.i 29. 03. 2021 r.
polskie piesni patrotyczne - droga o
wolnosci
https://www.youtube.com/watch?v=CCZs1fZkI3g
(po latach - imaginacja poprowadziła mnie
do innego towarzystwa niz pierwotnie je
widziałem)
Po kom. Marka (Żaka) przypomniałem sobie o
mozliwości... - sprzed lat:
wiesław - gołas za W. Młynarskim:
https://www.youtube.com/watch?v=ge7mJjAb5Bk
Komentarze (17)
Wiktorze!!
Piję, przede wszystkim Polski i Twoje zdrowie.
Pozdrowienia, świąteczne przesyłam!
Wiktorze,
Trafnie: tragicznie, refleksyjnie i trochę ironicznie.
Jak zwykle z podobaniem za niebanalne ujęcie. :)
Łączę serdeczności:)
Bardzo dobry refleksyjny wiersz. Co będzie z tą naszą
Polską?
Pozdrawiam
Malgosiu! - a ja - zajety sam soba i swoimi myslami -
spokojny... - bo wiadomo - to oczyste, ze kazdy z nas
- jest- bo był - i do wiersza- zawsze się zdązy.
bdzieki bogu, ze jesteś... - wiadomosc o chorobie -
przerazila mnie... - bo choroba jest bardzo poważna. -
Tak wię - "spieszmy się..." - jak to zpisal ksiądz Jan
Twardowski, - bo... - tak szybko - odchodzimy.
ogromnie się cieszęze jestes zdrowa. - A za odwiedziny
na wierszu - dziekuję.
serdecznie i z calego serca - pozdrawiam:)
Dawno mnie u Ciebie nie było Wiktorze, walczyłam z
covidem. Dobrze znów poczytać Twój niebanalny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Michale! - Halinko i Marce! - chyba zdarza nam się
spotykac - i potykać - jesli nie w tym samym - to w
zblizonym Towarzystwie:):)
Serdecznie pozdrawiam:)
Zajrzałam - i obu Panom stawiam + Tobie Wiktorze - za
ironizowanie - w moim mniemaniu przestrogę, a
Jastrzowi za komentarz :))
Tylko na "rauszu" można myśleć o kraju, o przyszłości,
bo to co nam "oferują" nie pozwala trzeźwo patrzeć w
jutro, nie tylko swoje,
pozdrawiam ciepło, Halina
Może trochę nie na temat. Przypomniałeś mi mojego
ojca, który mawiał, że pijak żyje dwa razy krócej, ale
za to widzi podwójnie.
witaj
refleksyja jak zawsze takowa na czasie
pozdrawiam
To marku -agsolutnie nie jjest ironia nad istotą
ptroityzmu - tylko nad bezmyslnymiwyrzywionym
traktowaniem spraw awaznych i podstawowych - jak nasza
swidomosc i trktowanie i praktykowanie patrotyzmu ,
wiary, religii, wypoczyku i relaksu widzenia siebie i
spoleczeństwa - i wszelkich spraw mających podstawowe
znaczenie dla lukiego funkconowania. serdeczne
pozdrawiam Marku:)
dziekuje ,ze zajrzałes i zechaciales zasygnalizować
swoj odbiór.
Pozdro:)
Twój wiersz odbieram jako ironiczną refleksję nad
istotą patriotyzmu.
Pozdrawiam Wiktorze.
Marek
Masz rację Anno! - jest w tym akaś ironia, ale chyba i
goryczy.
Pozdrawiam Aniu:)
Marku - po Twoim komentarzu - przypomniałem sobie o
potrzebie przypomnienia ironicznej narracji z końca
lat szesćdziesiątych - z PRL - z Młynarskim Wojciechem
- zaprazentowane przez Wiesłwa Gołasa: "W Polskę
idziemy". - jak wiele zawdzięczamy - tak niewielu -
artystomwspanialym...
przyjęłabym, że to trochę ironicznie...