za późno
za późno żeby naprawić cokolwiek
za późno żeby zacząć na nowo
stracony czas
zmęczone ciało
po którym tysiące łez
rzeźbią koryta swych rzek
czas jak pająk tkający
pajęczynę życia na mojej twarzy
umieram żyjąc
wielka pustka ogarnia mój sen
autor
eljot
Dodano: 2008-02-05 17:44:42
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.