Za sorosowe srebrniki
wszelkie podobieństwa ewentualne są czystym przypadkiem spowodowane lub pechem
Przyjemność nieprzednia;
skutki opłakane,
powiem wręcz tragedia
w dyskursie z pacanem,
któremu mózg sprały
antypolskie media.
Chciał czymś się wyróżnić
ostatnie mieć zdanie.
Ba, asumpt gli(ów)niany,
by nie być więc dłużnym;
paszkwilem paskudnym
w wiersze się wypróżnił!
autor
budleja
Dodano: 2017-02-12 23:02:27
Ten wiersz przeczytano 3022 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
A gdy już ten paszkwil przez parcie wydalił,
to punkciki zebrał, choć go nikt nie chwalił.
Bo gdy parł zawzięcie i parcie miał na szkło ,
to go sklonowało, nim słoneczko zaszło. ;)
Od pierwszej litery po ostatnia kropkę świetny przekaz
i trafny :)
Pozdrawiam serdecznie Dorotko :)
troluś, czyżby to o twoim bliskim, że tak zabolało, ma
pecha twój krewniak?
Fekalia to Twoja specjalność. Polecam Chanel 5, każdy
smród zabije.
Tytuł świetny!
A reszta w pięty :)
Pozdrawiam :)