Za szafą straszy
Niech ten, kto chce, się wkurza,
że mam pewnego bzika -
lubię się w słowach nurzać.
Kręci mnie semantyka.
Frazeologia nęci,
a słowotwórstwo kusi.
Bez bzika nie ma życia.
Bez bzika ja się duszę.
Na imię ma bzik "Grafo".
To popularne imię.
Schowałam go za szafą.
Zabraknie tlenu - wyjmę.
Gdy oklepanej "duszy"
dolegać będzie duszność,
jak zwykle się zanurzę
w swą grafo pseudotwórczość.
autor
grusz-ela
Dodano: 2014-03-30 20:51:37
Ten wiersz przeczytano 1912 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Fajnie ,troszkę z samokrytyką.
Pozdrawiam
Miłego, Krzemanko :)
Fajnie o potrzebie pisania. Miłego dnia.
A ja jestem Bliźniak - Zodiak. :)))
Elu:
Choć nie jesteśmy bliźniakami,
ale to samo mamy.
Pozdrowionka.
:)
qurcze, Elka z Grusz, ja Ciebie nie poznaję, jesteś
bombowa,
Póki co wrzucam kolejny odcinek "Skype me!" :))))
Pozdrawiam serdecznie wszystkie Manie i Wszystkich
Grafo. Ahoj!
A ja Ci powiem tak: pielęgnuj tego bzika ;) Z chęcią o
nim przeczytamy i mu potowarzyszymy ;)
Pozdrawiam serdecznie
buziaki dla Grafo i ukrytego bzika za szafą
słonecznikowa Elu:)
super! cześć Grafo:) pozdrawia Mania:)
Pozdrawiam również :)
Elu, myślę że każdy ma jakiegoś bzika, ale dobrze mieć
ta optymistycznego bzika. Fajny wiersz. Pozdrawiam
cieplutko.
Dziękuję Wam za komentarze :)
Vick:
Mój bzik mi nie ślubował,
a jednak daje słowa.
I słowa dotrzymuje -
zza szafy mnie pilnuje.
I mnie on odpowiada,
o wszystkim więc z nim gadam.
Nie wierzę w żadne plotki,
że inne ma połetki
na boku, gdy nie widzę.
Mnie bokiem Bzik nie wyjdzie. :)