Za szarą serca głuszą
Me dłonie w blasku świecy,
Zakłopotane moje myśli.
Lampka wina, zbawienny Twój dotyk,
Byliśmy tylko chwilą…
Rzeczywistość otworzyła drzwi,
Człowiek bez miłości jest ciałem bez
duszy.
Gdzieś ulotniło się różowe wino,
Wiatr naszej ciszy przygonił deszcz
zapomnienia.
Tylko czasem zapalona świeca,
Mówi o tamtych chwilach.
W myślach za szarą serca głuszą,
Nie bronię się wspominać Ciebie…
Biedna przyjaźń nie wygra z bogatym
fałszem,
Samotność taka niczyja nie ma atu.
Żółte róże umierają w wazonie,
Jak krucha była nasza przyjaźń.
Nie można kupić miłości,
Serce nie pragnie poklasku.
Przyjaźń jest kamieniem szlachetnym,
A miłość?
Miłość dodaje jej blasku…
M.Wityńska.
Tylko wówczas, gdy jest prawdziwa, I nie patrzy przez pryzmat pieniędzy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.