Za szpilę wezmą ją
Myślę, że kryje się w nim bukiet ciernistej prawdy.
Jest kąsający niesmak gry
i obojętna mgła
ale okazja się wyślizgnęła
choć lepką była
nie przez niemą chwilę
łamiącą lepsze sny
tam gdzie wstrętny impas trwa
ten do którego przyśpiewka przylgnęła
ta co będzie się wiła
by uznano ją za szpilę
autor
kenaj262
Dodano: 2013-06-05 12:02:29
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Janku,
obiecaj, że napiszesz 'coś weselszego'. Na zachętę
zostawiam+
młody człowieku; optymizmu życia ,jest jedno nie trać
pięknych dni a wszystko przemija ...cudownie że masz
w sobie poezję ,popatrz na przyrodę jak ona rwie się
do życia ,mimo iż człowiek polewa ją trucizną i
niszczy - szanuję młodych ludzi
Oto tajemnica warsztatu Kenaja: wrzuca kilka
ulubionych tych samych słówek do tego automatu i już
wierszyk gotowy - spróbujcie sami:
http://derbeth.w.interia.pl/poeta/pisz.htm
A teraz dalej komentujcie głębię znaczeń tych
tekścików lub użalajcie się nad własnym nierozumieniem
tychże.
O właśnie. I jeśli Pan jeszcze nie czytał, zapraszam
do mojego Odurzenia.
Specjalnie dla Pana.
Ale nadzieję mogę mieć...
Tego nie mogę obiecać.
Oj tam, jak zwał, tak zwał. Dzikość, którą czytam z
Pańskich słów, Panie Janku, podpowiada, że erotyk
powaliłby mnie na kolana. ;D
Musiałbym być trochę dzikszy, by napisać erotyk ze
szpilą.
A już myślałam, że erotyk ;(