Za tych...
Dla tych wszystkich,którzy byli wtedy ze mną i przeżywali Vincentianę 2002
Jeśli chcesz,by życie twe było wieczną
radością
Pomóż kilku braciom,pomóż kilku siosrtom
Popatrz swoim sercem na świat pełen
przemocy
Spróbuj jak Wincenty modlić się każdej
nocy
Za tych co na ulicy na pomoc czekają
Za tych co w swoim życiu Boga wyśmiewają
Za tych co tak bardzo boją się ciemności
Za tych, którzy nigdy nie zaznali
miłości
Za tych co tak bardzo boją się swej
śmierci
Za tych, których szatan każdego dnia
dręczy
Popatrz na Wincentego,On radość,pokój
daje
Jego wiara i miłość nigdy nie ustaje
Dlatego z pokorą Wincenty Cię prosimy
Abyś każdego dnia dodawał nam siły
Na walkę w imię Boga i obronę wiary
Byśmy mogli jak Ty być Jego sługami
I codziennie pomagać ludziom na ulicy
Krzewić wiarę i miłość w naszej okolicy
Dawac radość i nadzieję na lepsze życie w
niebie
I do końca naszych dni naśladować Ciebie!!
...dziękuję Bogu za to ,że pozwolił mi spełnić marzenie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.