Za uśmiech
Za jeden pocałunek – tysiąc uśmiechów.
Za jeden uśmiech - pocałunków tysiąc.
Tak się nasz wspólny rachunek nalicza
Za dnia pisany nieśmiało w pośpiechu,
Zwieńczony grzechem przy blasku
księżyca.
Za jeden pocałunek – tysiąc uśmiechów.
Za jeden uśmiech - pocałunków tysiąc.
Tak się nasz wspólny rachunek nalicza
Za dnia pisany nieśmiało w pośpiechu,
Zwieńczony grzechem przy blasku
księżyca.
Komentarze (12)
Ten rachunek i grzech mogą sugerować nieciekawe
skojarzenia - dom publiczny (na przykład).
Ale wiersz fajny - pozdrawiam:)
Ładna miniaturka, ciekawa...(zwieńczony
grzechem)...jeżeli tak dla was dobrze, to czemu
nie??...pozdrawiam.
Pisany grzechem jest najgorętszy:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Ale czemu grzechem? Szkoda, że tak.
Ładna miniaturka:)
ładny wiersz pozdrawiam
Przy takich obrachunkach nawet nie jest potrzebny
kalkulator ...pozdrawiam z usmiechem
krótko i bardzo ładnie :)
Spodobał mi się Twój wierszyk
Pozdrawiam pogodnie :)
O tak, to mi sie podoba:-)
Fajny wiersz. Pozdrawiam.
Rzeczywiście ładnie. Nawet bardzo.
Ladnie :) pozdrawiam