Za wiele
Lubię szeptać Ci wiele słów.
Chociaż nic dla Ciebie nie znaczą.
Kiedy mówię je znów,
Powoli sens tracą...
Wciąż rozmyślasz, dniami i nocami,
Jakimi darzysz mnie uczuciami.
Zadajesz sobie ciagle pytanie:
"Czy to miłość, czy to jest kochanie?"
Lecz starczy Twoje jedno spojrzenie,
By ujrzeć w nim zwątpienie.
Jakże słabe sa moje słowa,
Nie zmieni Cię żadna nasza rozmowa.
Chcę Twojego serca- mówić się ośmielę,
A jednak widzę, że żądam za wiele...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.