za wiele
Takie tam rozkapryszenie .....
uważaj
oślepiają mnie dzisiaj
twoje słowa
wypadają jakby z całości
w odkryte szpary moich oczu
łzawię
jęczę jak ta której
zepsuł się jakiś organ
w środku
teraz przyjdzie ci z nią
spać bez ust albo bez uszu
iskra spadła na proch - detonacja
zajęła połowę przestrzeni
ocierając się o milczenie
czujności nie zdejmuję z oczu
czuwam nad odnalezionym wersem
codziennie grzesząc narzekam
na los który przyniósł zbyt mało odmian
szczęścia a to co mam to chyba o wiele
za wiele
autor
Mirabella
Dodano: 2016-05-11 00:03:00
Ten wiersz przeczytano 908 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
lubię Twoje wiersze, zawsze mają jakąś tajemnicę :-)
ciekawy i nietuzinkowy
ciepło pozdrawiam :)
Poproszę o radość i uśmiech, tak Ci ładnie w nim do
twarzy. Pozdrawiam.
smutek rozrywa serce moje .. gdy widzę tyle sutku w
wersach twoich ..
Oślepiające słowa...coś nowego...a reszta też
oślepia...pozdrawiam serdecznie
Bello miła nigdy nie ma w życiu za wiele szczęścia!
Jest tyle ile trzeba i dlatego celebrując każdą chwilę
dziękuję Bogu, że dał aż tyle!
Pozdrawiam na miłą nockę:-)
było smutno. pozdrawiam.
Podoba mi się, zwłaszcza początek to oślepienie:)
Pozdrawiam :)
U Ciebie zawsze ciekawie, umiejętnie piszesz o
relacjach i nastrojach - fajnie operujesz metaforami -
i puenta jest wow. - tak lubię.
Znaleźć wrażliwych ludzi,
którzy czują to, co my, jest z pewnością największym
szczęściem na ziemi.Głowa w chmury :-)
chyba byłbym głupi jak cielę
twierdząc, że szczęscia zbyt wiele -
przeciwnie - tylko o tym marzę
aby mieć szczęścia w nadmiarze.
przegoń smuteczki kochana łzy otrzyj chusteczką
Posłuchaj co słychać nad rzeczką
Pozdrawiam:))dziękuję za komentarz u mnie
...bardzo ciężki wiersz w odbiorze... aż mnie się
smutno zrobiło... chociaż czasami też jest mi źle
pozdrawiam... i więcej słońca życzę :) :)
Trochę uśmiechu poproszę :)
Smuteczki idźcie precz od peelki bo wiersz i tak
miodzio...;)