Za zasłoną oczu
*
W wielozmierzchu życia
widziałem już wiele
upadków i wniebowstąpień
nigdy do końca
i rzadko od początku
seansu czy sensu
**
Gubiłem wątki i lata
dni splatałem w bezsensowne
warkocze i wianki
bo oczywiste
jest tak trudne do zauważenia
stąd wielu woli nieznane
***
Ja też kiedyś lubiłem tajemnice
szumu wiatru, stuku kropel
szelestu drzew słuchałem uważnie
teraz tylko wiedzieć chcę na pewno
co kryje się w ciemności
za zasłoną Twoich oczu
Komentarze (5)
I pomyśleć ,że pewne jaszczury posądzają poetę o brak
wrażliwości...ten utwór świadczy wprost przeciwnie.
Wiele znaczeń poznałem ale teraz zagadka jedna jest
ważna o czym myślisz gdy jesteś sama Piękny wiersz o
miłości dobry
.. w wielozmierzchu.. w wielowątku nieznane i
tajemnicze- ale to przeszłość. Teraz najwazniejsza dla
Ciebie jest miłość.
Oryginalne spojrzenie na życie.
ciekawy wiersz....co się kryje za zasłoną oczu???można
to ująć w tak ciekawy sposób...
z wielką przyjemnością przeczytałam ten orginalny i
ciekawy wiersz, który jak prawie wszystkie pod tym
nikiem jest nietuzinkowy i niecodzienny...