Ząb za ząb
Pewien brzeszczot pochodzący z Piły
Pobrązowiał i stał się niemiły
Grube deski z drewutni
Obawiały się kłótni,
Gdy krajzegi z jego zębów drwiły.
autor
One Moment
Dodano: 2016-07-09 14:25:14
Ten wiersz przeczytano 3253 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
:)) Swietnie.
Pozdrawiam:)
Ok - fajnie :)
Świetny limeryk! Pozdrowionka:-)
świetny limeryk...
miłej niedzieli:)
Akurat trochę się wyznaję na brzeszczotach i
krajzegach! Tatuś rzeczywiście używał takiego
określenia w odniesieniu do piły tarczowej czy
brzeszczotu oprawionego w ramę drewnianą do cięcia
drewna czy metalu! I innych określeń narzędzi
stolarskich typu, hebel czy sztamajza czy waserwaga
hahah...
Świetny limeryk, pozdrawiam na relaksującą nockę:-)
Super.Pozdrawiam.
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Pozdrawiam:)
Mariat dzięki za odwiedziny:-) Będą następne. Równie o
nieożywieńcach
:-D
Świetny Lim Eryk narzędziowy
uśmiechnął się raz do podkowy
czy owa
jest zdrowa
Ryknęła mam stos pacierzowy
Świetny limeryk :-)
Świetny.Pozdrawiam.
Tez bym tak zadrwiła
Pozdrawiam :)
limeryk po fachu :))
:) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Dzięki za uśmiech