Zabawa z wnuczkami
Olga jedzie z rodzicami choć droga
daleka
wiedząc, że w Kuleszach dziadek z babcią
czeka.
Olga przyjechała, Zuzia obiad trawi,
czekają na dziadka kiedy się pobawi.
Olga z Zuzią na huśtawce , a dziadek
kołysze
dzięki temu nasze mamy mają w domu
ciszę.
Dziadek bawi się z wnuczkami z nimi się
raduje,
a babcia w tym czasie obiad nam gotuje.
Na huśtawce dwie dziewczynki huśtają się
czule
dziadek goniąc się za nimi ma mokrą
koszulę.
Choć koszula mokra i tchu braknie
nieraz,
to się tu nie liczy. Ważne, że są teraz.
Wnuczki pięknie rosną, a czas szybko
leci.
To, że my dziadkami, zrobili nas dzieci.
To, że my dziadkami wiedzą ci co znają
no a wnuczki w życiu otuchy dodają.
Komentarze (6)
Ładny wiersz,również mam sporo o wnukach ,pozdrawiam
Z uśmiechem i prawdziwe!
Ja moim dziadkom zawdzięczam całe dzieciństwo! To oni
mnie wychowali, a babcia pchała i namawiała do
pisania!:) Za to im dziękuję.
Wesołe i szczęśliwe życie dziadka, choć przy tak
ruchliwych wnuczkach kondycję trzeba ćwiczyć.
Pozdrawiam :)
Wnuczki pięknie rosną, a czas szybko leci.
To, że my dziadkami, zrobili nas dzieci.
To, że my dziadkami wiedzą ci co znają
no a wnuczki w życiu otuchy dodają.
pieknie
Pozazdrościć takiego Dziadka!
Pozdrawiam:)
Oj zazdrościć tylko takiego Dziadka Wnuczkom!
Szacuneczek ;D