Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zabawka

Kolejny raz myślę o Tobie.
I jak co dzień wylewam łzy.
Nikt już nie wie co siedzi w mej głowie…
Nienawiść… Wciąż rośnie…
Miłość… Odchodzi w niepamięć…
Tonę… W oceanie samotności.
Tylko Ty możesz mnie ocalić.
Nie robisz tego...
Gonię swe marzenia,
Gonię swój podły los.
Nie wiem dokąd zmierzam.
Teraz tylko ciemność i głuche pukanie do drzwi…
Otworzysz?
Tak trudno skruszyć ten głaz…
Jesteś tak zimny… Tak podły jak nikt…
Wciąż spychasz mnie na samo dno,
A ja wciąż się podnoszę…
Z nadzieją na lepszy czas…
Lecz dosyć już mam tego wszystkiego.
Ciągłego czekania na następny ruch.
Każdy kolejny Twój cios mnie dobija.
Doskonale wiesz, gdzie uderzyć…
Wiem, jak bardzo tego chcesz…
Jak pragniesz mojej śmierci…
Dlatego dziś ostatkiem sił
Oto staję przed Tobą.
A Ty… Odchodzisz bez słowa…
Błagam! Nie odwracaj się!
Krzyczę do Ciebie! Proszę, usłysz mnie…
Bez Twego spojrzenia
Umieram… Ginę… Usycham…
Nie pozwól mi na to!
„…Kocham Cię…”
Dwa słowa…
Wtem Ty podnosisz mnie…
Całujesz tak czule jak nigdy…
I odrzucasz jak najdalej od siebie…
Zraniłeś mnie tak bardzo…
Drwiłeś z moich uczuć..
Bawiłeś się mną…
A dziś, dziś już Ci się znudziłam…
Już wiem…
Nigdy mnie nie kochałeś…
Ty po prostu pożądałeś…

autor

Niekochana

Dodano: 2006-05-20 13:31:54
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Bez rymów Klimat Zimny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »