żab.com/13
ku przestrodze:)gamoniom...
stara baba z Ciechanowa
co bilon w fasoli chowa
miała męża Baltazara
a ten wcale się nie starał
mawiał do niej - ty ropucho
sam głuchawy był na ucho
i zażywał się tabaką
Bernard - nie tam jakąś byle jaką
oczyszczony doskonały
kichał potem na świat cały
a ropucha z Ciechanowa
cudu czeka pod stół chowa
i cud przybył niespodzianie
bladym świtem przy śniadaniu
czar żabinę był opuścił
piękną panną jest a juści
z krzesła spadł Baltazar widząc
swej kobity godne lico
zaniemówił jąkać zaczął
i zadziwił się jak kaczor
no i co? powiada panna
doskonale nienaganna
a Baltazar coś bez ładu
- żabciu moja...spieprzaj dziadu
Komentarze (29)
No...prawie politycznie:), żabciu moja:)
Miłego:)
Gamonie oczywiście nie wezmą sobie przestrogi do
serca. A ci co wzięli, nie musieli.
Świetnie się czyta te twoje utwory.
Wydaje mi się, że zapis ostatnich wersów byłby
bardziej czytelny w takiej formie;
a Baltazar coś bez ładu-
żabciu moja... -spieprzaj dziadu
no pewnie, że raz lepiej, raz gorzej...
to prawda - swój swojego szuka, i znajdzie :) dobranoc
Gamonie ze swojej natury nie potrafią patrzeć, tak by
widzieć:)
Pozdrawiam:)
jak każdy z tych których lubię czytać na
beju:)...nawet jeśli czasem jest słabiej u każdego z
nas to i tak czytamy się zapamiętale:)
odurzenia? groźnie brzmi, ale dobrze działa - masz
swój niepowtarzalny styl :)
aha...i na upał się nie wystawiam bo go
nienawidzę:)wolę inne odurzenia bomi:)
zasadniczo i pobieżnie absurdella być to nie
miała:)...jeno rysy lekkie czy tatry jakieś:)
A niech tam,spieprzaj dziadu:-) świetnie, super,
bardzo się uśmiałam. Pozdrawiam
:))))
malanio, ja też - doskonale nienaganna :))
Kurde, to mi już całkiem przegrzało zwoje, bo
znalazłam sensownego:)))
wystawiać
MamoCóro, a spróbuj napisać coś tak bezsensownego na
pierwszy rzut oka, to bardzo trudne wbrew pozorom -
scarlett, musisz częściej wystawić się na upał :)
Wiem, wiem S... dlatego mrygnełam :), choć może to ten
dziad się chowa :))
Lubię twój humor :)