zabić to za mało
[ jak większość moich tekstów i ten jest tekstem piosenki ]
zabierz mnie do domu
i przeczytaj bajkę na dobranoc
zabierz mnie do domu
mamusia zrobiła ciepłą kolację
nie patrz tak na mnie
jakbyś widział mnie pierwszy raz
mam już przecież sześć lat
taki jesteś duży i tylko mój
dlaczego koleżanki śmieją się
a ona płacze?
za taki widok zabić to za mało
stań tu gdzie ja stoję i patrz na to
samo
co ja widziałem dzisiaj pod latarnią
gdzie stałeś ty
i
nie widziałeś
nic
zabierz mnie do domu
zbudujmy razem z klocków dom
będziemy mieszkać tam
ty i ja
a ona nie będzie płakać
koleżanki nie będą się śmiać
zabierz mnie do domu
proszę chce mi się spać
mam dopiero sześć lat
zabierz mnie do domu
chodźmy stąd
boję się
ciemno jest...
nie krzycz na mnie proszę
NIE KRZYCZ!
ja wiem
szybko się uczę
jutro niestety też jest dzień
zapraszam na www.cangaroza.ucoz.pl
Komentarze (36)
"Jutro niestety też jest dzień" - to kwintesencja tego
całego, mrocznego wiersza. Wszystko zło tu jest,
wszystkie wynaturzenia spychane pod dywan i
przemilczane. Zadaniem ludzi sztuki - jako bardziej
wrażliwych jest nie tylko uczulanie na urodę przyrody.
Może ważniejsze jest wyciąganie tych przemilczanych
"paskud" by je ludzie dobrze poznali i rzadziej
czynili?
Nie podoba mi się "I" wyciągnięte poza wers, bo
drażni. A utwór? wartościowy.
A co do Pańskiego komentarza:
Wiem, że ZROZUMIEĆ mogą nieliczni,ja mogę.
Ale mnie bardziej szło o przekazanie emocji, o
postawienie czytelnika przed tymi emocjami. Choćby po
części...
wzruszająca, rozrywająca serce historia..
Zwyczajem starym i przyjętym za poświęcony czas
serdecznie dziękuję.
Dziewczynka miała długie kręcone loki w kolorze blond
i ciągnęła "tatusia" za rękaw by zwrócić na siebie
jego uwagę. "tatuś" był pijany, ledwie się trzymał na
nogach, pion udawało mu się zachować jedynie wtedy gdy
kurczowo obejmował uliczną latarnię... Obraz widziany
z okna krakowskiego autobusu. Za taki widok zabić to
za mało...
K.
bardzo wzruszająca i dramatyczna historia - i trauma
dziecka
na zawsze pozostawi skazy nie tylko w pamięci
Wywołałeś wiele emocji...Pozdrawiam ciepło.
Trauma przeżytych dni i ogromny strach o jutro.Życiowe
przesłania:)Pozdrawiam Krzysztofa:)
Faktycznie dramat dziecka, pozbawionego ciepła i
miłości.
Pokazana została ciemna strona życia w sposób bardzo
wiarygodny.
Dziękuję za komentarz, od kilku dni wiersz chodził mi
po głowie, w końcu zapisałam.
Biedne dzieciaczki... :( Szacuneczek :))
Z racji, że też jestem szęściolatkiem, utożsamiam się
z treścią:)))
Wy dorosli to macie dobrze...
beorn, Twój komentarz mnie zaskoczył... Wypada mi
bardzo podziękować, porównanie do swędzącej wysypki do
gustu mi przypadło.
By nie było nieporozumień:) mówię całkiem poważnie.
Dzięki wielkie:)
K.
Nic nie napiszę bo co napisać mogę? Wszystko w tym
tekście widoczne jest...
Wstrząsnęło mną. Pozdrawiam.
Tak, swoimi tekstami obnażasz ciemną stronę życia i
jesteś niewygodny jak swędząca wysypka, jak sumienie.
Poruszający wiersz.
Pozdrawiam. (+)
poruszający tekst z cyklu "ciemne strony życia" -
pozdrawiam
Witam. Dołączę ko komentarza karla. Pozdrawiam