Żabie marzenia
Spotkała żaba na łące ropucha
niech pan poczeka-mówię do pana,
niech pan nie ucieka
proszę, nich pan mnie wysłucha.
Jestem samotna w tym stawie
marzę o śpiewie, występach, zabawie
jesteś świetnym muzykiem wioskowym
co śpiewa kumkając w zielonej trawie.
Ależ żabuniu moja miła
pani rechot i głośne kumkanie
jest tak samo okropne
jak czarnej wrony krakanie.
Pokaz, żaba kumkaniem zaczyna
ropuch artystkę chce powstrzymać,
niech pani siedzi cicho i śpiewać
przestanie
bo zbędne jest nasze spotkanie.
Trzeba mieć głos szkolony
musi mieć niskie i wysokie tony,
ja talent mam od urodzenia
śpiewam do mycia i golenia.
Niech pani siedzi w stawie
albo lepiej w mokrej trawie
i solówki kumka śmiało
by żabich arii słuchać się dało.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2014-05-05 07:26:09
Ten wiersz przeczytano 1396 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Dziękuję Andrzejowi,Mariannie,Cecylii,i (OLI)za miłe
wpisy i komentarze.Miłego dnia.
Jak to ktoś powiedział mhmmmmmm, śpiewać każdy może?)
Co do wiersz jest świetny i bardzo zabawny ojjjjjjjj
tam, ojjjjj tam czasami ktoś na sztuce się nie
poznał;)
Dziękuję za relaksujący wiersz…
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Kum,kum ,kum- fajnie
Pozdrawiam
witaj ....fajny wesoły...wszyscy mają marzenia żaby
też....
pozdrawiam serdecznie ;-))
Fajnie przeczytać taki wesoły wiersz na dzień dobry,
pozdrawiam serdecznie:)miłego
Witaj Mariola dziękuję za miły komentarz. Dobrej
spokojnej nocy.
Bardzo fajne żabie marzenia podoba mi się
wiersz:)Pozdrawiam i życzę dobrej nocy
Witajcie Ola, chacharek, elka, mariat, karaszpiekla,
tańcząca z wiatrem i zuza dziękuję za miłe odwiedziny
za komentarze i słuszne uwagi.Pozdrawiam wszystkich
serdecznie.
Lekki i wesoły ,,, :)
Każdy lubi być doceniony,
żabka też...
W chórze zawsze weselej,niż w pojedynkę się śpiewa,
a bywa,że żaba w księcia się zamienia,znam takie
bajki,
wystarczy tylko odpowiedni pocałunek,
a inne całe życie zostają ropuchą,
nawet pocałunek im
nie wystarcza :)
Miłego wieczoru życzę
P.S
Fajnie posłuchać żabiego kumkania,sama radość tak
myślę...
Żaba to żaba.
Gdyby nie dokładne gramatyczne rymy, wiersz byłby na
rechot żabuni jedyny. (chodzi mim o to, żebyś
próbowała rymować ze sobą różne części mowy, a nie te
same). Plus za treść, za rymy nic = do poprawki.
Ładny...Lekki, radosny...Pozdrawiam serdecznie:)
nie docenił ropuch żabki i jej do śpiewania chrapki
Ocj, jakby tak mnie posłuchać:):) wszystkie żaby by
uciekły:). Ładny wiersz Halinko. Jak słyszę żabi
rechot, przypomina mi się dzieciństwo. Pozdrawiam
serdecznie