zabierz mnie ...
... o śmierci zabierz mą duszę ...
Jesteś w moim umyśle
czuję, że kiedyś nadejdziesz
niespodziewanie, ale pewnie
jesteś ze mną gdy zasypiam,
jesteś też, gdy wstaję rano.
moje oczy Cię nie widzą
moje uszy Cię nie słyszą,
ale czuję Twój dotyk
oddech na mym ramieniu..
znów mnie ominęłaś,
podeszłaś i ...
nie zabrałaś mnie ze sobą.
Moja śmierci,
dlaczego tak mnie ranisz?
dalczego tylko ranisz...
tak lekko i nieśmiertelnie..?
Nie odtrącaj mojej duszy!
... kocham Cię
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.