Zabierzcie mnie stąd
Życie toczy się jak jedno kolo,
w srodku ja rozżalona,
z pretensjami do wszystkich wokół,
lepiej nic nie mówić,
dajcie mi wszyscy spokój,
na niebie milion gwiazd,
na drzewie tysiąc liści,
może być pięknie,
jak mi się tylko przyśni,
widzę wszystkich wokół,
uśmiechają się do mnie,
lecz widzę mały szczegół,
nie dotyczy on mnie,
trawa sie zazieleniła się,
i zakwitły drzewa,
teraz jest spokój,
daj mi kawałek nieba,
może Cię to męczy,
a mnie jest źle,
póki jeszcze wiemy,
że nie umrę we śnie,
wszyscy będziemy się cieszyć,
pisać pochwały,
póki nie nadejdzie wojna,
póki nie nadejdzie ból i chaos,
mam tylko jedną prośbę,
chyba dość skromną,
zabierzcie mnie z tego świata,
zabierzcie mnie stąd....
Wiersz pisany wczoraj poźnym wierczorem ;]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.