Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zabiję go

Już dawno planowałem
wiele razy przemyślałem
jednak wciąż nie wykonuję
tego co mnie tak nurtuje
chcę z nim skończyć ostatecznie
tak tak jestem pewien, że koniecznie
nie powinien istnieć wiecznie
nie powinien istnieć wcale
tak wiem o tym doskonale
Niech poczuje jak mieszanka wybuchowa
rozprowadza się po mięsie, wtedy cała jego głowa
oszaleje, zmięknie i zwiotczeje
całe ciało jakby tego było mało
natłok myśli go za szyję chwyci
gdy już straci oddech...
...zapalimy setkę zniczy

Tak zabiję go, zabiję go, zabiję....
...o dziwo jeszcze żyję
i ze sobą nie skończyłem

Bo nie ważne kim on był
i nie ważne jak on żył
to nad grobem kaznodzieja
wznieci ogień pocieszenia
zabił, przecież tak z niechcenia
czy jest godny przebaczenia?
Ja tam nie wiem i nie myślę
jestem pewien, że go zniszczę

Tak zabiję go, zabiję go, zabiję...
....o dziwo jeszcze żyję
i ze sobą nie skończyłem

Pierwszy strzał rozerwie mu wątrobę
już nic nie wypiję, drugi w torbę
już nie będzie ojcem, trzeci w słońce
tak dla strachu niech się posra
schudnie jakieś 21 gram
w dupie miał je póki jeszcze żył
dziś już tylko został z niego pył

Tak zabiję go, zabiję go, zabiję...
....o dziwo jeszcze żyję
i ze sobą nie skończyłem

autor

sokol555

Dodano: 2006-10-02 23:36:48
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »