zabiorę cię dalej..
zamknij oczy rozluznij ciało..
pozwól na wiatr rozkoszy by przemknął
od stóp do głowy
zaproś dzwięku mego szept
do wnętrza usłanego biciem serca ,
pozwól na więce , zatańczmy oddechem
zamknij oczy..
niech radość miłości utworzy sznur
korali,
i pozwól bym zabrał cię dalej..
do krainy pachnącej winnicą rozkoszy,
w magiczny świat , gdzie szczęście
w zachwycie zatanczy..
a ciał odgłosy - potęgi wzniecą
płomień..
pozwól - poprzez szlak dłoni
poprzez mknące wody przewędrować dotykiem
czułości,
w objęciach kaskady mknącech głosów
kroplą potu chłodzeni
niedotlenieni pożądaniem !
zbyt pragnącym oddechem- szukamy burzy
spełnień..
kochanie..
rozciągnięta nad obrazem ponad dźwiękami
w łuk gibkości..ciało prężysz ,
suniesz jak ptak wzbijając w niebo -
krzyk!
przyjmując rozkosz , a
wędrujących ciał oddechy nabierają
spokoju.
2008/r.
Komentarze (5)
poetycka aureola miłosnych marzeń - zatopiona w
królestwie raju, w tchnieniu uczuć, w kasjopeji
wrażeń...bellisimo...;))
subtelny erotyk..pięknie skomponowany płynie jak
muzyka..zmyslowy
Ach... porywasz marzeniami... Ach... dotykasz
pragnieniami...
Ojej jak pięknie jak zmysłowo daję sie porwać
marzenią.
Dziękuje. Mam taką nadzieje.
Czytając Twój wiersz można przyjemnie sie rozmarzyc...
;)