Żabka mala co pijaczką się zwała
Była sobie żabka mała.....
która wypić se lubiała.
Chociaż mała, taka cwana,
uwielbiała pić szampana.
Przed kąpielą zawsze rano
do kieliszka wskakiwała
i wódeczki popijała.
Piwkiem też nie wybredzała,
tylko butelkami wciąż je ćkała.
Winko dobre na trawienie - ciągle
powtarzała - i tak wlaśnie ALKOCHOLIKIEM
ZOSTAŁA !!
Teraz leży na odwyku i ryczy bez liku bo
juz nie ma procenciku .
Komentarze (1)
Według mnie kiepsko... popracuj nad rymami, bo te
-ała, -ała, - ała, -ała: boli.
A żabkę na odwyk wysłać! :-)