Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zabłądziłam

Zabłądziłam w polną drogę,
gdzie w kałużach myśli brodzą.
Wyjdź z ukrycia, usiądź przy mnie,
bo samotnym jestem drzewem.

Wiatr tu szarpie moje włosy,
zimna rosa stopy moczy.
Skryłam w liściach duszy lęki,
gdy niepokój sny omamił.

Wiem, że przyjdziesz, wczesnym rankiem,
po miłości trafisz tropach.
Byśmy razem wsród zieleni
na pustkowiu chcieli zostać.

Dasz mi przepis będąc blisko
jak po szczęście sięgnąc dłonią.
Jak rozświetlić dal bezgwiezdną
i malować dni nadzieją.

autor

kasztanowiec

Dodano: 2009-06-19 03:10:22
Ten wiersz przeczytano 1051 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

szarman szarman

Ładnie ukazujesz naturalną potrzebę uczucia ciepła
drugiego człowieka.

mariat mariat

ostatnia zwrotka taka słodka i przyjazna życiu,
zasługuje by ją właśnie tu wyróżnić.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »