Zabłąkana Nuta
Czyli jak powstał blues o człowieku i psie
Przez otwarte wpadła okno
nuta zabłąkana.
Przysiadła na moim ramieniu
zmęczona.
Gitarę zobaczyła.
Opowiem ci co słyszałam,
co widziałam,
wyszeptała.
Zgiełk ulicy miesza się
z gwarem przechodniów.
Wycie syreny odbite
od ścian budynków
kąsi i przenika.
Dzwon katedry oznajmia godzinę
a pod murem
oaza spokoju.
Dwa życia - człowieka i psa,
przytulone do siebie,
okryte kocem jak dachem.
Tylko brzęk monet rzucanych do puszki
dociera czasem z otchłani codzienności.
Tak mało potrzeba ...
Napiszę blusa pomyślałem.
Blusa dla człowieka i psa.
Ten bezdomny istnieje naprawdę i przebywa w okolicach katedry w Kolonii w Niemczech.
autor
Jerry M
Dodano: 2009-09-20 06:58:47
Ten wiersz przeczytano 795 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
masz bardzo wrażliwe pióro,
pozdrawiam.
Poruszasz, zachwycasz, kusisz... Czym jeszcze nas
zaskoczysz? Piękny i wzruszający wiersz. Dziękuję za
to, że jesteś.
Znam tę historię a mimo tego wiersz bardzo mnie
poruszył.
Ten człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego jakim jest
natchnieniem...
zawierucha życiowa rzuca nasze losy w różne trudne
drogi
wiersz ten jakby po szczebelkach drabinki ukazuje los
człowieka i psa
dwóch istot które wciąż oczekują na dobre serce
drugiego człowieka
temat ważny
biedni a jakże bogaci.....piękny blues
ciekawie opisana historia wierszem. pozdrawiam ciepło
:)
życie jak blues ale wierność innej istoty nadaje sens
Wiersz ładny refleksyjny, napisany wrażliwym sercem +
Pozdrawiam
Chociaż obraz ten jest mi już znany, wiersz od nowa
chwycił mnie za serce.
Twoja wrażliwa dusza ciągle szuka odpowiedzi na
pytanie, czemu jeszcze takie obrazy spotyka się tak
często....
piękny wiersz i obrazek z życia wzięty może nie zawsze
grają blusa.....
tak mało potrzeba ,by uszczęśliwić czlowieka ..ładny
ciepły wiersz
Wrzucam w takim momencie monetę , wzruszyłam się
Twoim dramatycznym wierszem .
Mialam juz okazje czytac ten obrazowy wiersz z cyklu
"przez otwarte wpadla okno "...
motto zaczerpniete z wiersza Wislawy
Szymborskiej...Jerry, super sobie poradziles z
tematem.
Twój wiersz jest bardzo obrazowy. Słychać miasto
tętniące życiem i obraz tych dwojga...
Poruszona nutą gitara, pięknie to opowiedziała.
Wiersz ładny i lekki w odbiorze i niestety takich
obrazków mamy niezliczone ilości,a już ludzie coraz
mniej reagują na takie przypadki..lecz taki los może
dotknąć każdego..powodzenia
Proponuję ''przez otwarte okno wpadła...'' oraz
literówka w 3 wersie ''moim'' reszta ok wiersz dobry w
odbiorze pozdrawiam :)