Zabójca Marzeń
Zabiłeś...
Kocham
Powinnam nienawidzić
Trwam
Powinnam odejść
Wszystko wbrew samej sobie
Nigdy w oczy nie spojrzałeś
Po prostu okazji nie miałeś
Na koncercie spojrzenie przelotne
Pozostawiło tempo serca zawrotne
Cierpię i nikt mi nie może pomóc
Bo nikt nigdy tak nie będzie się czuć
Jestem zagubiona
Całkiem osamotniona
Maska na twarzy "uśmiech" się nazywa
lecz serce tylko potworny ból skrywa
Miłość, która nigdy nie wygra
Jednak walka o uczucie jeszcze mi nie
zbrzydła
Jesteś zabójcą marzeń
Ale tylko dzięki Tobie żyje
Jesteś również tym marzeniem
wierzę, że przypieczętujesz to
zdarzeniem
po którym stwierdzisz, że to mnie
szukałeś
i że na nikogo jak na mnie tak cierpliwie
nie czekałeś!
Ale tylko dzięki Tobie żyje :*
Komentarze (1)
...Jednak walka o uczucie jeszcze mi nie
zbrzydła.....mądre powiedziane....wiersz
ciekawy...miłego dnia..