ZABRAKŁO CIEBIE ....
Zabolało w duszy, niemoc ogarnęła,
Uleciała radość mojego istnienia...
Wzbiła się pod niebo, wrócić już nie
zdoła...
Mimo, że ją proszę, mimo, że ją wołam...
Pozostała pustka i wielka tęsknota,
Która prawi zamęt, smutkiem w sercu
mota.
W półmrok myśli zbiera, słońce mi
przysłania,
A ja nadal proszę!!! Nie słyszy
wołania...
Na wilgotnych licach od górskich
potoków,
Co różanym pąsem zakwitły o zmroku,
Zbieram groszki żalu, na przędzę nizane,
Z nadzieją, że wróci, że będzie mi
dane...
Ujrzeć iskry w oczach i blask ich
spamiętać,
Znów na nowo wojnę naszych serc
rozpętać.
Niech poczują swoje bezkresne oddanie,
Niech splotą uczucia po wieczne
kochanie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.