Zachęta

beano - Dziekuje i serdecznie pozdrawiam.

z podobaniem pozdrawiam :)

Andrzej Trzebicki -Zaskakująca refleksja. Widzę, że
krzemanka zainspirowała do zmiany rymu. Myślę jednak,
że odejście w ciszę jest wieloznaczne, a mnie chodziło
o opuszczenie tego "padołu". Dziękuje za sugestię i
pozdrawiam.

Świetny wpis do pamiętnika.
Warty zapamietania

co czym oczarował, zanim odszedł w ciszę

Mily – „Miłość niejedno ma imię” . Artyści zostawiają
po sobie konkretne efekty i co istotne budzą oddźwięk
w szerokim gronie odbiorców. Serdecznie
pozdrawiam.

@Najka@ - Słowo artysta straciło na znaczeniu,
spowszedniało, a przecież artyści mają wzruszać,
pobudzać głębsze refleksje, a to nie jest łatwe.
Serdecznie pozdrawiam.

Yo-ViSkA - Oczywiście każdy po sobie coś zostawia,
oby to było coś pozytywnego. Serdecznie pozdrawiam.
kazap - Przyjmując, że los to: koleje życia, bieg
zdarzeń, przeznaczenie, ile mamy na to wpływu, a ile w
tym przeznaczenia i tak liczą się fakty.Pozdrawiam.
Halina Kowalska – To niekoniecznie musi być poezja.
Serdecznie pozdrawiam.

krzemanka -Każda zmiana rymów - to zazwyczaj zmiana
treści. Myślę, że rym zapisze-uszedł (choć
niedokładny), to współgra z treścią. Serdecznie
pozdrawiam.

wolnyduch - Każdy komentarz merytoryczny wnosi
niedopowiedzenia, czy przemilczenia w treści.
Zmieniamy się z wiekiem i inne priorytety zaprzątają
nasze myślenie i odczuwanie. Serdecznie pozdrawiam.

Sorry, że się odniosę do komentarza kazapa, z którym
zupełnie się nie zgadzam, wielkie dzieła takiego
np. Leonarda da Vinci, są z pewnością ponadczasowe,
nie tylko w sferze piękna, po prostu umysł tego
geniusza przekraczał bariery czasu, był on prekursorem
w wielu dziedzinach, no ale geniusze rodzą się rzadko,
co by nie mówić :)

Zgadzam się z tym, iż w sztuce powinno się poruszać
różne tematy, nie powinno się ich ograniczać li tylko
do miłości, też uważam, że są ciekawsze od niej
tematy, które warto poruszać, choć w życiu z pewnością
miłość nadaje mu barw, ale uważam, że nie jest jedyną
barwą, jest ich znacznie więcej, a poza tym, wiem, że
i Pan docenia jej znaczenie, ale wiadomo, że ważne
jest, by nie była podana w banalnej formie, a o to
nietrudno, w tej tematyce, wbrew pozorom, zdaję sobie
z tego sprawę.
No cóż nie każdy potrafi pisać jak M.Pawlikowska
Jasnorzewska, którą Pan ceni, z tego co wiem...
Osobiście lubię lirykę miłosną, ale nie każda liryka
potrafi mnie zachwycić, a poza tym lubię
bardzo różną tematykę, choćby i mroczną, sama też
staram się pisać na różne tematy, śmiem twierdzić, iż
nie jestem monotematyczna.
Pozdrawiam wiosennie i przepraszam za długawy
komentarz, miłego weekendu życząc.

Podoba mi się przekaz. Jśli idzie o formę "zapisze" i
"uszedł" nie bardzo mi współbrzmi, może warto poszukać
innych rymów np "losem - poszedł"? Mam nadzieję, że
autor wybaczy mi tę czytelniczą sugestię.
Miłej soboty:)

...ale poezja po nim pozostał...mądra ta Twoja
refleksja...pozdrawiam serdecznie.

Witaj
Refleksja tak,
ale żaden los nie zapisze księgi naszego życia, tylko
miłość jest ponadczasowa
pozdrawiam

pozostawiamy po sobie dzieło życia w różny
sposób...ciekawie i refleksyjnie :) pozdrawiam

Artystów dzisiaj multum to zawsze czymś oczarują i coś
po sobie zostawią...i to w każdej dziedzinie :))
miłego dnia.

:)
Miłość jest ważniejsza od artystowania mz
Ale warto być twórczym dla własnego rozwoju :)
Pozdrawiam :)