ZACHŁANNA
Szkoda, że nie jest traktorem,
gdy "orze" dzień i noc.
Choć nie ma serca z motorem,
skąd czerpie siłę i moc?
Chciałaby był wibratorem,
co daje jej tylko pieszczoty.
Lecz nawet późnym wieczorem,
nie zwalnia go od roboty.
Nielekkie mężulek ma życie,
żądaniom jej trudno sprostać.
Kiedy się nudzi kobiecie,
to lepiej mu odejść, czy zostać?
Gdyby inaczej myślała
i wzięła się do roboty,
to męża by doceniała,
skończyłyby się kłopoty!
Jan Siuda
autor
najdusia
Dodano: 2018-11-18 23:28:22
Ten wiersz przeczytano 754 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Życzę Tobie udanego weekendu. :)
Witaj Janku:)
I tu z Twojej strony całkowita racja:)
Acz byłbym za
*chciałaby
*nielekkie :)
Pozdrawiam:)
Życie jest takie krótkie, więc łatwo zrozumieć ludzi
zachłannych. Carpe diem zanim mrok ogarnie twój umysł,
zanim starcza niemoc ogarnie ciało.
Z przyjemnością przeczytałem Janie.
Pozdrawiam :)
Ludzkość liczy ponad 7,5 miliarda osobników. Znaleźć
tu można przeróżne charaktery i charakterki. O jednym
specyficznym piszesz w tym wierszu
Pozdrawiam wieczornie.
Fajna ironia.
Co tam kropka, błąd ortograficzny -
skończyłyby*
Ostatnia strofa ma feler interpunkcyjny, tam po drugim
wersie kropkę trzeba zamienić na przecinek, inaczej
jest usterka.
Poza tym - z uśmieszkiem.
serce z motorem - to brzmi nowocześnie ja kolejny etap
ewolucji ''człowieka którego trochę szkoda''.
Pozdrawiam
ulżyło mi
Prawda ale w obie strony :))
Re:Lila Teresa
Na szczęście to nie jest o mnie, to tylko obserwacja
pewnych osób skłoniła mnie do napisania tego wiersza.
I tak już zawsze? Musisz coś z tym zrobić i nie dać
się :)
Ciekawie.
Dobre pozdrawiam dobrej nocy
Orze - jak traktor! - wspólczuję... -gorsza chyba od
Twarowskej z bajki.
Pozdro:)