zachód
sierpień dni deszczowe odkłada na potem
przemija kaskadą różnobarwnych ułud
słońce już w połowie, mąci błękit złotem
bawi się jak dziecko resztkami lazuru
przyglądam się cicho, wzrokiem gonię
myśli
wieczór ciągle szepcze to samo zaklęcie
i wiem już, że to czas, by właśnie
dzisiaj
w objęciach wiatru popłynąć? za sercem
autor
enigmayic
Dodano: 2012-08-18 13:22:45
Ten wiersz przeczytano 602 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
wiersz na tak
Zachody słońca maja tą dziwną właściwość, żę otwieraja
serca na rózne powiewy i te wiatru i te miłości:)
Ladny wiersz pachnacy juz troche jesienia.Pozdrawiam:)
Tak, to już ten czas aby w objęciach wiatru popłynąć.
Miły wiersz. Pozdrawiam:)
Ładny wiersz. Dobrze się go czyta.
Wiersz ma ciekawe metafory.
zabrzmiało tak jakoś jesienną nutą..a przeciez lato
jeszcze trwa..
Ładnie, ostatnie dwa wersy lekko wybiły się z rytmu. A
może "i wiem już, że to czas, aby właśnie dzisiaj,/
wraz z podmuchem wiatru, pofrunąć za sercem" lub
inaczej? Mam nadzieję, że nie uraziłam autorki. Miłego
dnia.