Zachód słońca
Gdy wieczór już zapada
i gaśnie światło słońca,
kładziemy się z ufnością,
że noc dobiegnie końca.
Dlaczego więc płaczemy,
gdy nasze słońca gasną?
Choć dla nas niewidzialne,
wciąż świecą równie jasno...
Kalina Beluch
autor
kalina
Dodano: 2009-08-07 07:31:36
Ten wiersz przeczytano 688 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Piękny! Pozdrawiam serdecznie:)
No właśnie dlatego płaczemy, że dla nas już
niewidzialne...
Porównanie końca życia do wieczora, to ludzka zmora.
Niepewności przyprawiają o mdłości.
bardzo ładny i przemyślany wiersz - podoba mi się -
pozdrawiam :)