Zachód słońca
Czerwono-złoty zachód słońca
oblał swym blaskiem szczyty gór.
Z dala dobiega tętent koni,
tęsknej melodii słychać chór.
w dolinie konie cicho rżą,
z ogniska iskry lecą.
Powoli cichnie tęskny śpiew
i tylko gwiazdy świecą.
Zapadła noc.
zima10
Komentarze (2)
Spsydła?Zbrzydła?Heh,nie wiem..To jak z tym:Poplose
dwie puski Pepsi:)..M.
Wiersz wprowadza ciekawą atmosferę. Pozdrawiam.(+)