Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zachód słońca


Przez oświetlone
przedwieczornym blaskiem okno
sprytnie przenikają
złociste promienie
kładąc się leniwie
na szybach mebli

malując jednocześnie
wspaniały obraz
zachodzącego słońca
mieniącego się barwami
granatu i czerwieni

pomiędzy
różnokształtnymi
chmurami
kryjącego się
za horyzontem
mijającego dnia...

Słońce zaszło...

by wreszcie odpocząć
po całodziennej
męczącej wędrówce
elipsoidą
bezkresnego nieba


Gliwice 18.05.2007 r.

autor

Berenika57

Dodano: 2020-05-18 16:59:29
Ten wiersz przeczytano 1537 razy
Oddanych głosów: 18
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

Berenika57 Berenika57

Wiktorze, bardzo dziękuję za wszystkie cenne uwagi.
Miło mi, że poświęciłeś na nie swój cenny czas.
Pozdrawiam raz jeszcze i życzę Ci zdrowia i spokoju na
resztę dnia :) B.G.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Jak dla mnie - wiersz zyskał niesamowitą glębie.
wydzieloną zwrotkę czytam w kontekscie calości i
tegoco bezposrednio przed ty i po tym. A co do
pozostawionego przymitnika: teraz czytm go ponowemu.
To Ty mialas rację - pozostawiając go w zmieniony
wierszu.
Cieszę się:)

Gminny Poeta Gminny Poeta

Potrafisz wprawnie malować słowem. Pozdrawiam:)))

Berenika57 Berenika57

Wiktorze - sugestia przyjęta, zmiana nastąpiła... zaś
"wspaniały obraz" pozostawiam bez zmian. Ocena należy
teraz do czytelników... Miłego wtorku, Wiktorze :)
B.G.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Bereniko! - mamswiadomośc tego , co piszeszo
kompletnym zdaniu. Rozdzielenie z pominięciem
jakichkolwiekznaków intrpunkcyjnych - przez
niezmienioną strukturę wyrazów- utrzymałoby
konicnoścfunkcjonowania jako całości adałoby nowy
kontekst - sytuacji tu i terazdotyczacej podmiotu
obserwujacego.takie przynajmniej byłoby moje
odczuwanie. czytelnik - wobez zaburzenia ciągujednego
zdania- nie ma prawa upierać się przy nieumiejętnosci
autorki -powinien szukac odpowiedzi na pytanie
"dlaczego?"i przypuszczac co najmniej,
zenarracjamuwicoś więcej, niz to tylko co w jednym
jest zdaniu... - ale moze to tylko moje odczuwanie i
czytanie poezji.

Jednak kazdą niezgodę Autora na zmiany w dziele -
przyjmuję ze zrozumieniem i szacunkiem...
Pozdrawiam serdecznie Bereniko:)
Ps. Zastanow się czy w kontekscie zachodu slońca i
naszym powszechnym jego odczuwaniem w zwrocie
"wspanialy obraz" - czy potrzebny jest przymiotnik. -
To ten wyraz, co do ktorego mialem wątpliwości

Berenika57 Berenika57

Wszystkim Komentującym dziękuję serdecznie za tak miłe
odwiedziny. Pozdrawiam Państwa serdecznie i życzę
dobrego dnia") B.G.

Berenika57 Berenika57

Wiktorze, nie mogę rozdzielić pierwszej sekwencji na
części, bo jak się wczytasz, zapewne zauważysz, że
jest ona jednym kompletnym zdaniem... Pozdrawiam
serdecznie i dziękuję za poczytanie :) B.G.

Berenika57 Berenika57

Arku, wykorzystałam Twoją podpowiedź z aprobatą...
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :) B.G.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

... Ale zawsze powraca! Hm, no jakoś jeszcze nie
widać, ale gdzieś tam się Słoneczko ukrywa :-)

Bardzo ładny, obrazowy wiersz :-) Ale właśnie - to
trza wrócić na wieczór :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Cudowne zachody słońca potrzebują uwiecznienia i Ty to
zrobiłaś.
Pozdrawiam serdecznie :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

W dlugiej - dobrej pierwszej sekwenncji - jedno ,dwa
slowa wydają mi się zbyteczne, a przed "pomiędzy'
zrobilbym werset odstepu.
Mamwrazenie Bereniko, ze to wiersz rodzajowo nie taki
, wktorych czujeszsię w pełniswobodnie i realizujesz
znakomicie. - to jakiśoddzielny rozdział... - dlatego
- moze mam racje ,ze wtrącam jakie trzzy grosze. Mam
wrażenie ,ze wiersz jest nowym poszukiwaniem doskonale
ukrztaltowanej poetki.
Pozdrawim Bereniko:)
Ostatnie wersety- supelnie super!

sisy89 sisy89

Uwielbiam zachody słońca, ten jest wyjątkowo piękny :)

Pozdrawiam serdecznie :)

zielonaDana zielonaDana

Śliczny obrazek, choć ja bym wolała, żeby Słońce
jeszcze kilka tysięcy lat nie zasypiało :)

MAESTRO MAESTRO

Bardzo ładne pozdrawiam

BordoBlues BordoBlues

Metaforyka wędrującego słońca — dużej urody.
Mała uwaga — oświetlone jasnym blaskiem — chyba
leciutkie masełko maślane. Coś innego wstawiłbym
zamiast "jasnym". Albo coś metaforycznego np.
"oświetlone dogasającym blaskiem", albo coś prostego
np. "oświetlone przedwieczornym blaskiem".
Pozdrawiam Bereniko. Wybacz uwagę. :):)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »