Zachód słońca nad Hamiltonem
Kończył się radosny, ciepły dzień
majowy.
W cichutkim pomruku wdzięcznej słońcu
ziemi
milkły śpiewy ptaków i ludzkie rozmowy,
świat jak by zasypiał w soczystej
zieleni.
Słońce na zachodzie wielkim kręgiem
stało,
długie lśniące iskry sypią się po
niebie,
górą jeszcze gęstsze wielki las
przesiało,
płynie nad jeziorem i podziwia siebie.
Już bliziutko ziemi, prawie że już
tonie,
cień się wciąż wydłuża, zmrok ogarnia
miasto,
Jeszcze raz się żegna, śle iskry w
pokłonie,
dzisiaj dzień był długi chyba pragnie
zasnąć.
Nagle rzuca ogniem, czerwienią zabłysło,
i z chciwością spija długie swe
promienie,
opada, odchodzi tam, skąd wczoraj
przyszło,
siwa mgła się ściele, rozmazując cienie.
Komentarze (46)
Wszystkim miłych przyjaciołom dziękuje za czytanie
mojego wiersza i pozostawione tam przemiłe komentarze.
Broniu - poetyka nam się pokłoniła ładnie. Z dużym
podobaniem.
Zachód słońca widziany Twoimi oczami i opisany przez
Ciebie Broniu jest przepiękny. Pozdrawiam serdecznie i
zdrowia życzę:)))
Z przyjemnością przeczytałam
Pozdr:)
Piękny zachód słońca w Twoim wierszu
Bronisławo.Pozdrawiam...
Dziękuję kochani za przemiłe słowa.
Bolesławie jesteś bardzo skromny. Pozdrawiam.
Bardzo ładny obraz namalowany słowem.
Stałem na krawędzi dnia,wyłuskiwalem z niego piękno,
te ktore czyni dobro,ktore odrzuca zło.
Na gladkiej tafli wody spostrzeglem drobnym maczkiem
pisanie, jakże ono piękne- słowa ,,kochanie"
Złota wstęga słońca rozparła się na fotelu,jakby pan
na włościach, zacierała słowa,ja we złościach. Słonce
machajac promieniami odchodziło powoli,marudząc,
litery z wiersza odczytałem oczy mocno mrużąc.Kochana
przyjaciołko, jestem przy twoim wierszu i delektuję
się jego trescią. Zjadam powoli twoje literki jak
kromkę ze smalcem, moja poezja przy twojej, jestem
,,malcem"
Boleslaw z uśmiechem do Ciebie poetko
Jak Ty piekne przyrode piorem malujesz, pozdrawiam
Uwielbiam takie opisy miło było poczytać jak
zawsze..widzieć piękno i opisywać tak cudnie to wielki
dar..serdeczności posyłam i dobrej nocki:)
Cień nie może zasnąć, bo i tak obudziłbym się w
świetle latarni :)
Miłego wieczoru
Witaj,
dziękuję, że byłaś.
Ładnie opisujesz te cudowności świata.
Trzeba posiadaćdo tego szczególną wrażliwość.
Miłych spacerów przy wschodzie i zachodzie słońca.
Serdecznie pozdrawiam.
Miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam
Cieplutko i rytmicznie :) Nie można nie lubić Pani
wierszy :) Pozdrawiam serdecznie +++
pięknie piszesz .. każdy pragnie zasnąć ..by rano się
obudzić i cieszyć obrazkiem przyrody takim jaki jest w
Twoim wierszu ..