Zachód słońca we dwoje
Cóż, to taka nieco romantyczna pocztówka z zachodem słońca w tle...
Zanim dzień ustąpi miejsca,
Roziskrzonym światłom nocy
Purpurowa zmierzchu wstęga,
Znów przykuje nasze oczy
Może lepiej, niech nie patrzą ?
Jawnie tak podglądać wstyd,
Jak to później wytłumaczą,
Gdy zazdrosny będzie świt ?
Dzieli mnie od Ciebie mila,
Tobie - zdaje się że krok
Gdybyś tak wiedziała, miła,
I spojrzała teraz w bok...
Może lepiej nie patrz na mnie,
Jawnie tak spoglądać wstyd,
Niech zostanie tak jak dawniej,
Niech o zmierzchu, nie wie świt...
Komentarze (3)
witaj, zdaje się, że miła tuż, a miłości
nie ma już. o sobie nic nie wiemy.
miłość na odległość. trzeba się zdobyć na odwagę.
ładny wiersz. pozdrawiam.
gdyby wiedziała...może by i bardziej kochała :)
zawstydzony zachód słońca... ładny wiersz