Zacząć żyć od nowa ...
Cóż może być warte życie bez nadziei?
Cóż może być warte życie bez uśmiechu?
Codzienna wędrówka przez dróg mierzei
Wypełnia pustkę serca bijącego oddechu
I gdy zła przeszłość została już daleko w
tyle
Zmartwienia nie grają już smutnych
pieśni
Nie kwitnie już bez na losie smutnej
mogile
Wszystko co piękne nie tylko już się
przyśni.
Woła wciąż i woła i ciągnie w swe
ramiona
Miłość powstała z gór i zielonych dolin
głębokich
Smutek i ból w piekieł ścianach ognia skona
Zagości radość na ustach świata
szerokich
I będzie tak jak być powinno i słońce
zaświeci
Księżyc swe gwiazdy ciepłym wzrokiem
ogrzeje
Zagubione serce na dłoniach dywanu chmur
przyleci
Życzliwy wiatr myśli pogodnych wodospad
przywieje …
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.