Zaczarowani...
...Nie zostawiaj mnie samej...
Twoje oczy są jakby ze szkła,
Myślałam, że je dobrze znam...
Lecz gdy patrzysz w moją stronę,
Wiesz, że za chwilę słoną łzę uronię...
Nie chcę dłużej im ufać,
Wiesz, że gdy patrzysz, ja nie mogę się
poruszać...
A jednak nie odrywamy od siebie wzroku,
Choćbyśmy w największym błądzili mroku,
Choćbyśmy ziemię stracili pod stopami...
Wciąż będziemy jak zaczarowani.
A wiesz dlaczego?
Bo my jesteśmy w sobie zakochani.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.