zaczerpnąć piękna
Jesteś piękna, ciepła i pachnąca życiem jak świeżo upieczony chleb... Dajesz mi wiarę i siłę! DZIęKUJę...
Jest taka noc, co sprzyja splataniu słów
Chcę tulić mocno, wdychać Cię znów,
Świat rześki po wieczornej burzy
Twój dotyk zawsze dobrze mi służy.
Sparzyłem z opuncją zieloną herbatę
Nie wybieram się na ring ani na matę!
Jestem spokojny, gdy czuję Cię w środku
Rozwija się to, co niezduszone w
zarodku,
Pragnienia tak śmiałe zaspokoić trudno
Lecz czasu brak by próbować na brudno.
Kradnę więc choćby najmniejsze
spojrzenia,
Od których mój świat na lepsze się
zmienia.
Wiem, brakuje mi nieraz rozsądku
Nosi mnie trochę, nie jestem w porządku.
Chcę widzieć, dotknąć, a nawet posiadać!
Nikomu nie chcę się spowiadać.
Rzadko też mam ochotę się dzielić,
Choćby Twój obraz się dało powielić!
Na szczęście Twa cierpliwość nie gaśnie
Z łatwością potrafisz łagodzić waśnie.
I gdy kryzys bliski, będąc w
potrzebie…
Piękno z siłą? kwintesencja w chlebie!
Starcza na tyle, by każdy, choć trochę
Zaczerpnął piękna, rozkroiwszy bochen.
Komentarze (1)
Pięknie o cierpliwości i oddaniu wierze w uczuciu tak
dużo zależy od drugiej strony komu wiersz składa
ukłon ładnie w wierszu ciepło uczucia ładna liryka
miłosna