Żaden lekarz
Nienawiść ludzka nie zna granic,
Rozsiewa, pleni, rozbiega się po
świecie,
Żadna siła nie zniszczy jej za nic,
Ani mocne ramię, słodkie słowo, cudne
kwiecie.
Niech gwiazdy skierują się w dół chaosu,
Spojrzą na wszystkie zawiści i urazy....
Choć raz wychwycą tę skargę, żal z pustego
głosu,
Poczują sam ból, cierpienie, nieszczęśliwe
zmazy.
Serce ludzkie to jedna tragedii maska,
Zmienia ciągle swe oblicze marne,
Tu bawi się szczęściem, tu je
roztrzaska,
Mimo ciepła- jest czarne.
Przyjaźń to cierń, miłość to krew,
Biada, oj duszo biada, jeśli cię bliska
osoba zdradzi!
Twe serce krzyczy, woła - to jest jego
zew,
Tej chorobie żaden lekarz nie poradzi.
Smutek jest chorobą duszy,
Płonie ginie niebo- stal błękitna,
Żal wnętrzności pali, zwątpienie ciało
suszy,
Nie pokona go zapomnienie ani wesołość
sprytna
Komentarze (2)
Pesymistycznie...życie czasami jest okrutne, pełne
cierpienia, niezrozumienia, ale niesie też ze sobą
wiele radości, którą wystarczy tylko dostrzec i smutki
staną się jakby mniej smutne...Myślę jednak, że
poprzez nieszczęście kształtujemy naszą osobowość,
dostrzegamy więcej i poznajemy siebie. A przecież i to
jest bardzo ważne.
Pozdrawiam
Oglądałeś "Gwiezdny pył"? gwiazdy wszystko o nas
wiedzą i nas cały czas obserwują... oni mają nas na
oku, a my ich..