Zaduma nad...
Ojcu Świętemu
Przeplatam Twoje imie z wiecznością
z wiecznością której jesteś ogniwem
Przeplatam jak paciorki różańca
Kilka Twoich zdziwień
Każde takie zdziwienie
to zaduma nad istotą bycia
wzajemnego przenikania siebie;
śmierci i wiecznego życia
Tajemnicy , która ciągle się dokonuje
Tajemnicy przemienienia...
dla której,nie wystarcza
zwykłego ludzkiego zdziwienia
Więc uczę się od Ciebie;
modlitwy,cudnego do Boga westchnienia
przecież Ty ciągle jesteś...!
to tylko czas się w nas odmienia...
Dopiero teraz Ciebie prawdziwie słuchamy...teraz ,kiedy Ciebie nie ma.......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.