zadumana
siedzę wygodnie
wokół mnie cisza
i tylko myśli
splątane słyszę
tak zadumana
kawę popijam
i złote włosy
w spirale zwijam
na stole kartka
ołówek w dłoni
czekam cierpliwie
aż się wyłoni
ta myśl przewodnia
wiersz namaluje
lecz wena gdzieś tam
sobie wędruje
po ścieżkach życia
autor
Jolcia
Dodano: 2007-01-18 11:43:08
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.