Zadumanie
Zatrzymałam się wpół kroku,
Za minutę wpół do siebie,
Nieistotna data w roku,
Nieistotny liść na drzewie.
Ziarnko piasku na pustyni,
Kropla wody w oceanie,
Zbędny szczegół wraz z innymi
Pochłonięty przez otchłanie.
Nicość co się wszystkim mieni,
Biała plamka na obłoku,
Bledszy odcień pośród cieni,
Jedna łza wśród łez potoku.
Co jest warte me istnienie?
Komu byt mój się przysłuży?
Ciagle pytam, ale nie wiem
Jaki cel jest mej podróży...
Komentarze (10)
Błądzimy po drogach życia czasem nie wyznaczając celu,
życie pisze za nas scenariusz. Pozdrawiam ładny,
melodyjny wiersz. Pozdrawiam:-)
Dziękuję za komentarze i serdecznie pozdrawiam! :)
Ładnie, melodyjnie z dobrą refleksją...
Też stawiam sobie pytania podobne do tych, co i peelka
:)
cel podroży dobrze znasz
Bóg wyznaczył Tobie czas
pozdrawiam
Ładny wiersz, dobra refleksja na pewno nie jedna osoba
zadaje sobie to pytanie. Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam
kropla wody w oceanie jeszcze go nie czyni,musi być
wiele łez jak też dużo słońca by zobaczyć ziarenko
piasku na pustyni
mieniące się przy zachodzie
w ciszy słysząc srebrny ton głosów unoszących się
lekkością
do gwiazd gdzie dusza kończy cel swoje wędrówki w:)