W zadumaniu
Cicho skrada się ciemność między
alejkami,
czarnym kirem okrywa noc miejsce zadumy,
gdzie już wkrótce przybędą ludzi całe
tłumy,
by na chwilę je olśnić iluminacjami.
Jeszcze spokój, a cisza sprzyja mym
refleksjom
o czasie, który ludzi traktuje tak samo,
więc bez względu na wszystko za żelazną
bramą
odnajdą wieczny spokój na przekór
sugestiom,
że jeden od drugiego lepszy czy
bogatszy.
Tu leżą obok siebie, tak samo skończyli
wędrówkę poprzez życie i swój los
tułaczy.
Żaden nie wytargował dłużej ani chwili.
Wzdłuż alejki cyprysy mówią o rozpaczy,
lecz i nieśmiertelności tych, co uwierzyli.
Komentarze (122)
Jedni wierzą w nieśmiertelność, inni z tego kpią (moim
zdaniem do czasu), jednak wewnętrznemu 'ja' wierność
każe
spojrzeć wnętrzem i wtedy następuje zmiana -
przewartościowanie.
Witaj fatamorgana7.
Treść wiersza oczywiście super.
Lecz ja dodam coś od siebie - najcenniejszym kruszcem
tej planety - nienamacalnym( co prawda) jest czas!?
Jak go dotkniesz, reszta przestanie się liczyć...
Pozdrawiam serdecznie.
Tu wszyscy jednakowo są traktowani.
Niestety nie zawsze w pamięci zostają. Dziękuję za
odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie:)
Znakomity sonet trafiony w samo sedno , perfekcyjnie
wykonany od pierwszego do ostatniego wersu.Pozdrawiam
serdecznie Fatamorgano:)))
nikt nie zostanie pominięty,piekne wersy..pozdrawiam
Piękny sonet,,,bardzo na czasie;)
Miło mi kochani, że w ten świąteczny dzień
znaleźliście czas na przeczytanie i skomentowanie
mojego wiersza :*)
Marylko, Milasku, Zosiaku, Ireneo, Pasjansie, Mily,
Zuzo, Ankhnike, Kobalcie, Anno > pozdrawiam serdecznie
:)
Podoba mi się sonet. Trafna refleksja.
Wieczny spokój za żelazną bramą, uwolnieni od
beznadziejności.
Ładny sonet!
:)
Pozdrawiam serdecznie Miłą Autorkę, ukłony zostawiam!
W jej obliczu każdy jest równy... pozdrawiam
serdecznie.
piękny, refleksyjny przekaz okolicznościowym wierszem
o śmierci* pozdrawiam
Ludzie są równi jedynie wobec śmierci...
Pozdrawiam z podobaniem.
Spojrzenie na życie z perspektywy śmierci - uwalnia.
Ukłony dla Autorki :-)
Ładnie opisane to sonetyczne zadumanie:)
Bardzo ładny sonet.
Pozdrawiam.