Zaduszki
by pamiętać!
Jest tylko jeden taki dzień w roku
gdzie przy mogiłach stoimy do zmroku,
w złocie chryzantym, przy blasku zniczy
biegnących godzin nikt z nas nie liczy.
Przejżysta mgiełka grobami się snuje
mistyczny nastrój dokoła panuje
obecność czyjąś czujemy w okół
kochanych osób przybyłych z obłoków.
Z odległych do nas przybyli światów
by pobyć z nami wśród zniczy i kwiatów,
by w ciche się nasze słuchać rozmowy,
zatęsknić za życiem straconym tak
młodym.
Grobowa cisza panuje dokoła
nikt głośno nie mówi ani nie woła
i nawet dzieci ucichły krzyki,
wpatrzonych w na wietrze tańczące
płomyki.
A każdy z ludzi poważny skupiony
w swej księdze życia przewraca strony,
radości i smutki przeżywa na nowo
w tęsknocie za bliską straconą osobą.
I choćby nam lat upłynęło tysiąc,
wydaje się wszystkim jak by to był
miesiąc,
w smutku, tęsknocie błądzą wspomnienia,
tak bardzo daleko od śmierci,
cierpienia.
Przeszłości cienie wśród mogił się snują
w powrotną drogę w zaświaty szykują,
tysiące światełek im drogę oświeca,
w gorących modlitwych Bogu poleca
Bo oprócz modlitwy im więcej nie trzeba
by mogły stanąć u progu Nieba.
GC
Komentarze (4)
Jest tylko jeden taki dzień w roku
gdzie przy mogiłach stoimy do zmroku,
Pamietajmy o tych co odeszli przez caly
rok a w Zaduszki spieszmy na cmentarze by oddac im
hold.Pelen prawdy wiesz.
Non omnis moriar...refleksyjnie, tak trzeba, lecz nie
tylko w zaduszki;)Pozdrawiam i thx;)
to prawda przynajmniej ja nie nie zapomnę ludzi którzy
mogli jeszcze żyć a odeszli odeszli dużo za wcześnie