*Zadziora!
Takie tam pitolenie...:)
Powiedziałem dzisiaj żonie:
- Jutro jest spotkanie,
zatem właśnie z tej okazji
wybieram się na nie.
Tylko taki mam dylemat
czy ja się nadaję,
wszak z wierszami pisanymi
co nieco odstaję!
Nawet mi już od tygodnia
bez przerwy powtarzasz,
"Ty się swoją pisaniną
poetom narażasz"
- Na co tobie to spotkanie
mój Krzysiaczku drogi,
nie dla ciebie są tam przecież
poetyckie "progi"
Zginiesz marnie pośród wierszy,
nie znasz się na sztuce,
chyba dawno już zgubiłeś
do poezji "klucze"
Lecz tak myślę, dla pro formy
z tobą tam pojadę,
może wtedy sobie razem
damy jakoś radę!
- Bardzo Haniu jestem wdzięczny,
że pojedziesz ze mną,
będę podróż miał wspaniałą
i nockę przyjemną!
Komentarze (48)
:) po jutrzejszej Poe - gali
żona będzie Krzysia chwalić.
Może również pisać zacznie
I zasili portal, a więc
Czekam, aby Was Oboje
Poznać. Teraz mówię : Czołem! :)
No proszę, jsk nie w poezji pisanej, to w poezji
łóżkowej...potrafisz zakręcić ahaneczką...już zdołałeś
na swój modół prżekręcić i same korzyści z tego
masz...i to jakie...pozdrawiam serdecznie
Łezka mi się kręci w oku
że mnie tam nie będzie
ale za to duchem Ewka
Pójdzie z wami wszędzie :)
Skromny jesteś Krzysiu, bez twoich wierszy bej był by
smuniejszy :)
Pozdrawiam :*)