zadzwonię
zadzwonię przyjdziesz poczekamy
spojrzymy zaśniemy nieznani
obudzimy dotyk a czas zgaśnie
na zawsze lecz nie na zawsze
wyciągnie nas z siebie minuta
milczenie rozstanie pokuta
i tak się powtórzysz raz jeszcze
i ja się powtórzę koniecznie
i tak by nikogo nie ranić
zadzwonię przyjdziesz poczekamy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.