Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zagadka z mitologii greckiej

O ty, bogini piękna, miłości, płodności,
Afrodyto zazdrosna o Myrry urodę.
Czy to pean jej matki tak ciebie rozzłościł,
że do łoża rodzica pchnęłaś ciało młode?

Z twarzą skrytą zasłoną dzieliła z nim leże,
ale nocy dwunastej król rozpoznał córę –
w gniewie pragnął ją zabić. Czy słusznie? Zaprzeczę.
Wymknęła się z pałacu tunelem pod murem.

Uciekając błagała bogów o ratunek,
którzy spełniwszy prośbę, zmienili jej postać
w duże drzewko mirtowe. W czasie się przesunę
w przód o dziewięć miesięcy. Afrodyto boska,

pragnąc trochę odpocząć usiadłaś pod mirtem.
Kora na pniu nabrzmiała, wzdęła się i pękła,
z wnętrza wypadło dziecię prosto w liści stertę.
Gdy ktoś stwierdzi, że brzydkie – powiem jemu „nie kłam”.

Teraz ja was zapytam o płeć tego szkraba.
A może nawet wiecie jak on miał na imię?
Trochę później rozegrał się miłosny dramat.
Jeżeli nie zgadniecie, to bardzo się zdziwię.


Tejas był królem syryjskim. Wraz ze swą żoną (nieznaną z imienia) mieli córką Myrrę. Myrra była piękną dziewczyną, do tego stopnia, że jej matka chełpiła się posiadaniem córki piękniejszej niż Afrodyta. To sprowadziło na ród Myrry gniew bogini. Afrodyta sprowadziła na królewnę pragnienie kazirodczego związku z własnym ojcem. Z pomocą swej piastunki, Hippolity, udało jej się oszukać i obcować z Tejasem przez dwanaście nocy. Podczas dwunastej nocy Tejas odkrył podstęp i chciał zabić córkę. Uciekając przed ojcem, Myrra błagała bogów o ratunek. Ci spełnili jej prośbę i zamienili ją w drzewko mirtowe, z którego sączy się żywica nazywana "łzami Mirry".
Po dziesięciu (księżycowych) miesiącach kora na drzewie mirtowym podniosła się i pękła. Z rośliny wypadło niemowlę cudnej urody (Xxxxxx) w momencie, gdy Afrodyta pod nim odpoczywała.

Dodano: 2018-07-05 07:49:44
Ten wiersz przeczytano 4349 razy
Oddanych głosów: 124
Rodzaj Sylabiczny Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (133)

zielonaDana zielonaDana

Piękna opowieść.
Przeczytałam z przyjemnością :)
Adonis?

zielonaDana zielonaDana

Piękna opowieść :) Przeczytałam z przyjemnością :)
Adonis?

Grażyna Sieklucka Grażyna Sieklucka

Nie tylko wiersz piękny, ale i wiadomości trzeba
docenić.
Pozdrawiam Sławku serdecznie.

Damahiel Damahiel

ciekawie no dobry kierunek

nowicjuszka nowicjuszka

U Ciebie Sławomirze bardzo zagadkowo, gdzie następne
wiersze?
Ja już jestem na Beju i odwiedzam
moich ulubionych poetów. Pozdrawiam serdecznie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Przeczytałem i tak jakoś przez chwilę myślałem,
mitologia jest cudowna nie tylko grecka, z każdych
zakątków świata można usłyszeć coś o niej, albo
bardziej o kulturach, muzyce, "ten smak czegoś innego
i w swoim stopniu wyjątkowego".. Cóż, co do wiersza,
wzbudza zaciekawienie, ciągle po przeczytaniu "słyszę
jakiś szelest, jakąś piosnkę".. Nie wiem jak się
wyrazić lepiej, z braku czasu też wyrażam się tak dziś
krótko. Pozdrawiam serdecznie

waldi1 waldi1

Dziękuję Sławomirze pozdrowienia od Jadzi ...

Cyranek Cyranek

...a mitologia to była moja pięta Achillesa...Ciekawy
mit.

Cyranek Cyranek

Sławku coś na twoje życzenie wstawiłem...Pozdrawiam
serdecznie...

sael sael

Slawku, pozdrawiam z Wiednia:) niezmiennie od ponad 35
lat...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Sławku, wiem, że jest tak jak mi powiedziałeś. Wciąż
chcę Ci opowiedzieć o Sławku z podwórka który niedawno
mnie odnalazł i za chwilę stało się jak w moim
ostatnim wierszu.

A Twoja poezja? Nie liczę poprawności, zawsze odbieram
nastrojem, chwilą. Jest we mnie brylantowa igiełka.
Jeśli w czytaniu zalśni pełnią, to biorę cały wiersz.

Że teraz najwięcej szukam liryki?
Bo księga, kartka po kartce - się doczytuje.
Do później, Sławku.

(OLA) (OLA)

Zagadki, jakie one by nie były zawsze są przyjemne?
Sławomirze, szczególnie te, które zawsze zachwycają,
czyli mity greckie:)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

zuza n zuza n

Świetne ,pozdrawiam serdecznie:))

jelonek jelonek

Gdzie żeś się zapodział Sławomirze? Wkleiłem nowy
wiersz, a Ciebie nie ma. :( Pozdrawiam bardzo
serdecznie.:) :) :)

jelonek jelonek

Gdzie żeś się zapodział Sławomirze? Wkleiłem nowy
wiersz, a Ciebie nie ma. :( Pozdrawiam bardzo
serdecznie.:) :) :)

<< 1 2 3 4 5 6 7 8 9 >>
Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »