Zaginione miasto
Wiersz napisany w duecie z Remi S - pierwsza strofa - Remi S - - druga - /wanda w./ - i tak dalej naprzemiennie
Może dzisiaj w Andy polecimy skarbie,
pójdziemy na ścieżki wykute przez Inków,
może odnajdziemy zagubione miasto,
schowane przed laty, złotem
przystrojone.
Tak pięknie dziś kusisz, mój ty
włóczykiju,
że trudno się oprzeć tak wspaniałej prośbie
,
wiesz, lubię legendy, tajemniczą aurę,
a kraina Inków, to senne marzenie.
Wyruszymy wkrótce wprost do Machu
Picchu,
starą ścieżką Indian przed laty wykutą,
będę ciebie chronił, byś nie spadła w
przepaść,
tam jest bardzo wąsko i stromizna
niezła.
Brzmi bardzo ciekawie twoja propozycja,
lecz bardzo się boję, więc się zastanowię,
bo życie mi miłe, a tam niebezpiecznie,
wybacz mi kochanie, lecz się wycofuję.
Szkoda moje słońce, że strach cię
obleciał,
przecież wiesz, że zawsze dbam o twoje
zdrowie,
będę cię codziennie nosił na swych
rękach,
chcę usłyszeć: ”jadę”, to mi słowo
powiedz.
Ech, ty czarodzieju, tak cudnie
czarujesz,
wiesz, jak pokonać lęk, więc pojadę w
Andy,
z tobą się nie boję iść skrajem
przepaści,
tam gdzie mnie powiedziesz, nawet za
horyzont.
Może tam poznamy stare pismo kipu,
w węzełkach zawarte słowa tajemnicze,
szlakami przez góry chasquis je nosili,
posłańcy wybrani przez kapłanów słońca.
Tak bardzo bym chciała, poznać
tajemnice,
w węzełkowych wersach przed światem
ukryte,
zapewne wodzowie i mądrzy szamani,
pragnąc chronić miasto wymyślili kody.
Niedługo wrócimy do naszej samotni,
będziemy się wspinać pośród górskich
szczytów,
zaprowadzę ciebie do bacówki ślicznej,
będziemy tam pili kumys i żętycę.
Ty-y. / Warszawa dn. 31. 08. 2018. r.
duet autorski :
/wanda w./ i Remi S
Komentarze (66)
Przepięknie że wspólnie w takie miejsca się udajecie,
pozdrawiam;)
Jak zwykle uroczo!
Pozdrawiam Wandziu :)
Wando i Sławku, przeszkadzać nie będziecie, tylko ten
nasz samolocik jest tak maleńki :)))
Mnie też. :)
moi drodzy przyjaciele, zabierzcie mnie ze sobą,
obiecuję, że przeszkadzać Wam nie będę :))
Witam i pięknie dziękujemy
Bardzo nam miło
Pozdrawiamy Was serdecznie
... jasne Remiś no to w drogę:*
Zakładaj Wandeczko butki i idziemy spoglądać na rój
asteroidów :*
Oj Remiś Kochanie Ty moje jak pilnowałeś kociaki że
podprowadziły wątróbkę ?:))) no dobra niech i one mają
niedzielną ucztę:)
Lubię ziemniaki z surówką więc to nie problem
:)Buziaki w podzięce za pyszny obiadek mniammm :*:* :*
Też Ciebie kocham bardzoooo i bardziściej ale dzisiaj
powędrujemy zaczarownymi alekami zanim jesień się
rozgości i nastaną szarugi
Oj Remiś Kochanie Ty moje jak pilnowałeś kociaki że
podprowadziły wątróbkę ?:))) nno dobra nie i one mająś
niedzilną ucztę
Lubię ziemniaki z surOwką więc to nie problem
:)Buziaki w podzięce za pyszny obiadek mniammm :*:* :*
Też Ciebie kocham bardzoooo i bardziściej ale dzisiaj
powędrujemy zaczarownymi alekami zanim jesień się
rozgości i nastaną szarugi
Cześć Krzychu :) To trudno, wszystkim nie dogodzimy
:))) Pozdrawiamy :)
Witaj Wanduś:)
Z przyjemnością czytam acz w pewnych miejscach mi coś
tam nie pasuje.jednak to pewnie moje fochy:)
Pozdrawiam serdecznie:)
aaaaaaaaaa :) Obiadku nie będzie, koty zjadły
wątróbkę, więc chyba same ziemniaki z surówką będą na
obiad :)))
Dziękujemy serdecznie Andriu, karacie i Regielu :)
Pozdrawiamy :)
Witaj Wandeczko, mój kochany Śpioszku :* Lepiej
zacznij się pakować, przed nami długa podróż do
Mongolii :) Bardzo Ciebie kocham, wiesz:*